Historia Elradii jest długa i poplątana niczym kabel od słuchawek. Przez lata tytuł ten z nieco lepszego klona Vallheru stał się faktycznie czymś oryginalnym. Przez kilka lat wiele się zmieniało: style graficzne, mechaniki różnych elementów, a nawet sama kraina.
Wszystko zaczęło się od małego forum, na którym prowadzono burzę mózgów nad przyszłością gry. Duet twórców (Skie i Mathea) oraz niedobitki graczy (w tym ja) powoli, ale z uporem tworzyli zarys czegoś, co miało nosić nazwę Erathia 2.
Pierwsza wersja pod niemal każdym względem wyglądała jak jej poprzedniczka. Do nielicznych nowości należał m.in. nowy system energii (regeneracja jednego punktu co pięć minut) oraz mapa świata gry, po której można było dosyć swobodnie się poruszać. Choć wyglądało to jak zabytek z pradawnej ery pierwszych części Final Fantasy (używaliśmy grafik tworzonych na potrzeby RPG Maker XP), to określiliśmy w ten sposób kierunek, w jakim zmierzała nie tylko Erathia 2, ale i wszystkie przyszłe produkcje.
Mapa i interfejs z czasów Erathii 2 |
Kompilowanie faktów i taktów, przekleństw i oskarżeń oraz słów totalnie bez znaczeń...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz